Słowo FIT jest tak modne, że przykleja się do wielu spraw. Najbardziej oklepane są wszystkie te, które sugerują, bym zgubił swój brzuch. Zaraz po nich wkracza armia produktów wspierających wellbeing. W gratisie motywują do czego tylko zechcę. Dlatego zwróciłem się do świata podatkowego. Myślałem, że wersja FIT nie będzie mnie ścigać w skryptach prawnych. Jakże się myliłem… Dowiedz się, kim jest i co robi doradca podatkowy.
Sprawdź również: biuro podatkowe Bydgoszcz
VAT też może być SLIM
Nic dziwnego, że atakują mnie trenerzy personalni. Moja marka jest w poważnych tarapatach. Jak osoba z brzuchem może zajmować się podatkami z takim stoickim spokojem? Przecież Ministerstwo Finansów uszczelniło system podatkowy. Z tego zabiegu powstał SLIM VAT, czyli prosty w obsłudze podatek. Takie jest przynajmniej jego założenie. Wystarczy rozwinąć angielski skrót SLIM, by się o tym przekonać:
S – simple
L – local
M – modern.
Rozwiązanie zaproponowane przez MF to oszczędność czasu. Wystarczy kilka rozwiązań technologicznych i e-usług w administracji, by zminimalizować ilość obowiązków ciążących na podatnikach. Dotyczy VAT-u i sposobów fakturowania. Proste jak zagotowanie wody. Tylko dlaczego z chwilą ogłoszenia tej nowości, otrzymałem kilka telefonów od właścicieli małych i średnich biznesów? Bo to, co proste dla osób zanurzonych w podatkach od wielu lat, niekoniecznie będzie takie dla podatników. Ta prosta prawda wciąż jest obca rządzącym. Całe szczęście, że powołano do życia zawód doradcy podatkowego.
Fit for 55
Doradca podatkowy nie narzeka na nudę. Tym bardziej od jakiegoś czasu, gdy zmiany w prawie podatkowym są wprowadzane w tempie japońskiego metra. Pewnego dnia rozpocząłem pracę od nastawienia uszu. Wsłuchiwałem się w kolejne innowacje podatkowe. Gdy do mojej głowy dotarł komunikat brzmiący FIT FOR 55 serce zabiło mocniej. Już myślałem, że MF wprowadza zmiany dla osób 50+. Kolejny raz mnie zaskoczyli. Tym razem nowelizacja idzie z góry. Została wprowadzona przez Radę Europejską. Dotyczy redukcji emisji gazów cieplarnianych. Tylko do 2030 roku ma być ich mniej o 55% niż dotychczas. Europa stanie się przez to zielona.
Jednak czy Polska jest przygotowana na ten krok w jakiejkolwiek kwestii? Na to wygląda, że nie. Przedstawiciele UE widzą to równie dobrze, jak każdy racjonalnie myślący Polak. Dlatego nasz kraj będzie największym beneficjentem tego projektu. Przez 9 lat Unia zasili polskie konto o kwotę co najmniej 20 mld złotych. Czekają nas zmiany w sektorze energetycznym, transportowym, ale także w infrastrukturze. Dlaczego o tym piszę? Bo w ślad za tym kroczą ogromne zmiany w prawie podatkowym. A to oznacza, że zainteresuje się tym każdy doradca podatkowy.
Odejmować zamiast dodawać
Z założenia, wprowadzone zmiany mają poprawić obecny stan prawa podatkowego. Powinny odejmować, zamiast dodawać. W rzeczywistości wygląda to inaczej. Nim zmiana nabierze mocy prawnej, nim zapozna się z nią Twoja księgowa, zdążysz się w tym porządnie zakręcić. Dlatego wrzesień (chociaż ma się już ku końcowi) to miesiąc poszukiwań. Przedsiębiorcy rozglądają się za osobą, która nadąży za tempem narzuconym przez MF. Czy pasuje tutaj mężczyzna moich gabarytów? Odpowiem Ci zgodnie z prawdą: nie wygląd, a wiedza ma znaczenie. W mojej Kancelarii ulubionym równaniem jest odejmowanie, a nie dodawanie. Sprawdź, co doradca podatkowy ściąga z barków przedsiębiorcy.